Najładniejsze wodospady w Karkonoszach – Kamieńczyka, Szklarki i Mumlavský

Będąc w Karkonoszach i spacerując tutejszymi szlakami nie sposób ominąć wodospadów. W tym regionie jest ich szczególnie dużo. Tutaj opisałem szczegóły trzech najpopularniejszych. Wszystkie z nich są bardzo ciekawe i na żywo wyglądają zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach, to znaczy: na żywo wydają się większe!

Wodospad Kamieńczyka

To jest prawdopodobnie najbardziej popularny wodospad, zwłaszcza dla turystów Szklarskiej Poręby niedaleko której się znajduje. Poniżej na mapie zaznaczyłem szlak pieszy, którym bardzo łatwo można dojść pod wodospad.

Samochód można zostawić na jednym z wielu parkingów przy wejściu do lasu. Jednak w sezonie zaparkowanie tutaj jest bardzo trudne. Jeśli nie przyjedziecie dość wcześnie rano, na pewno wszystkie miejsca szybko się zapełnią. Sam początek szlaku wygląda tak:

Jak widać można iść pieszo lub na wozie. To drugie odradzam .. ale nawet nie dlatego, że jestem jakimś obrońcą zwierząt, tylko ten szlak jest tak prosty i krótki, że jazda tu na wozie to byłby wstyd na całe miasteczko.

Przewyższenie jest niewielkie, dopiero przy końcu trasy robi się bardziej stromo, ale wciąż dziecinnie stromo.

Wejście pod wodospad – to znaczy do wąwozu – niestety wiąże się ze staniem w kolejce (o tym za chwile). Każdy musi założyć kask. Na dół schodzi się niewielkimi schodkami, a cały wąwóz ma mniej jak 50 metrów długości.

A tak wygląda wodospad w całej okazałości.

Wąwóz jest krótki ale wcale nie należy do tych malutkich. Ściany idą dość wysoko.

Czas spędzony na dole wraz z zejściem i wejściem z powrotem to będzie jakieś 20 minut (tylko!). Pytanie się pojawia: czy warto tu tak długo czekać w kolejce aby to zobaczyć. W naszym przypadku czekania było około godzinka, może odrobinę więcej .. a podobno to był dzień luźny. Czasami ludzie czekają nawet dwie godziny. Tutaj naprawdę idzie to bardzo powoli. Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Wąwóz jest ładny a takie wodospady w Polsce nie należą do częstych. No i w końcu być tutaj i nie zobaczyć – no byłby niesmak. Z drugiej jednak strony, trzeba jasno powiedzieć – ten wąwóz, mimo że ładny, w porównaniu do innych które można zobaczyć w Europie jest po prostu słaby (krótki, niezbyt spektakularny). Niestety – tylko w samych Niemczech znajdzie się co najmniej kilka wąwozów lepszych niż Kamieńczyka. Nie jest moim celem porównywać tu, które są ładne i ładniejsze. Problem leży w tym, że w Europie rzadko można spotkać kolejki na dwie godziny czekania do takich miejsc. Właśnie z tym mam tu największy problem. Po prostu ciężko jest zaakceptować tak długie kolejki czekania do zobaczenia czegoś …co byłoby do zobaczenia od razu, gdyby leżało gdzie indziej. W Karkonoszach jest po prostu zbyt dużo turystów.

Jedną rzecz warto zrobić, jeśli nie możecie się zdecydować czy czekać czy nie czekać w kolejce – podejść odrobinę dalej, do góry szlakiem. Jest tam miejsce gdzie widać z góry cały wąwóz i trochę wodospadu.

Wodospad Szklarki

Podobnie jak poprzednik, ten wodospad również jest niedaleko Szklarskiej Poręby. Podróżując samochodem, należy go zostawić na parkingu (mapa poniżej) .. i tylko na tym parkingu!

Gołym okiem widać jak ograniczona jest tu liczba miejsc – ale nie ma innych w najbliższej okolicy. Także niestety – podjeżdżamy i warujemy na pierwszy wolny spot – bez marudzenia i przebierania.

Szlak na wodospad to tylko 7 minut spacerkiem po płaskim wzdłuż rzeki.

I tu znowu miła niespodzianka, wodospad na żywo robi większe wrażenie niż na zdjęciach. Podejść można ścieżką tuż obok, a sam wodospad oglądać od dołu jak i od góry.

Wodospad Szklarki podobał nam się bardzo. Może i jest nieco niższy niż Kamieńczyka ale za to bardziej „masywniejszy”, tutaj leci chyba więcej hektolitrów wody – pełnym strumieniem. Zwłaszcza z góry widać ten ogrom. No i poza tym – bez kolejek.

Wodospad Mumlavský

Trzeci i ostatni na naszej liście, wodospad Mumlavský znajduje się na terytorium Czech – konkretnie w miejscowości Harrachov. Samochodem jest to jedynie 16 minut jazdy ze Szklarskiej Poręby, a zatem żadna wielka wyprawa. Najlepiej jest skorzystać z dużego parkingu niedaleko wodospadu, tak wygląda trasa ze Szkarskiej Poręby prosto na ten parking:

Parking jest naprawdę ogromny, raczej nie będzie tu problemu z brakiem miejsc.

Do wodospadu prowadzi szlak pieszy przez las. Mapy google pokazują czas przejścia 5 minut, w rzeczywistości jest to ponad 10 minut. W każdym razie – jest to krótka, prosta trasa dla każdego.

Wodospad ten ma jedną zaletę, której nie miały poprzednie – tutaj można wchodzić do wody, pod wodospad, nad wodospad .. w sumie gdziekolwiek się chce. Cały teren wokół jest dostępny beż żadnych ograniczeń. Wygląda to bardzo fajnie.

I tyle w temacie wodospadów. Nieraz pojawia się pytanie: czy warto zobaczyć wszystkie ? .. czy nie można zobaczyć jednego wodospadu tutaj i resztę sobie darować? Otóż zdecydowanie warto zobaczyć wszystkie! Każdy z nich jest inny, oferuje inne widoki, inne doznania. No i nie same wodospady się tylko liczą ale też spacery do nich a więc cała otoczka Karkonoszy.