Rovinj jest bezwzględnie najładniejszym miasteczkiem na całym półwyspie Istria. Architektura miasta jest bajkowa – plątanina starych uliczek schodząca się ku kościołowi na wzniesieniu. Jest to absolutnie must see dla każdego kto będzie w tej części Chorwacji. Nam udało się zobaczyć Rovinj w kilka godzin i jest to zdecydowanie wystarczająco czasu ponieważ nie jest ono zbyt rozległe.
Na początku warto powiedzieć co nieco o dojeździe tu samochodem, bo to może okazać się brzemienne w skutkach. Patrząc na mapę google od razu rzuca się w oczy wielki parking dla samochodów na samym nabrzeżu. Mowa jest o tym miejscu:
Wydaje się pomieścić setki samochodów – przynajmniej ze zdjęcia. Niestety parking rozczarował. Już paręset metrów od wjazdu na niego robi się ogromny korek. Korek ten złożony jest z samochodów innych turystów różnych rejestracji, którzy podobnie jak my naiwnie myśleli, że da się tu po prostu wjechać – nic bardziej mylnego. Sznur samochodów wydawał się stać w miejscu. Uznaliśmy, że nie ma sensu czekać, lepiej jechać dalej i szukać miejsca na postój gdzie indziej. Niestety w samym centrum nie ma za wiele alternatyw. Znajdzie się parę mniejszych placyków ale te również okazały się być w 100% zapełnione. Zresztą, tutaj turystów jest tak dużo, że chyba żaden parking nie rozwiązałby problemu. Nam udało się znaleźć wolne miejsce dopiero po konkretnym wyjechaniu z centrum miasta – będzie prawie kilometr. Tak właśnie wygląda parkowanie w Rovinj w szczycie sezonu.
Jak tylko uda się wam dojść do centrum od razu zauważycie, że to miasteczko przypomina miasta Włoskie – swoją specyficzną architekturą (coś jak Portofino tylko, że większe). Nie tylko przypomina ale i jest Włoskie – wszystkie znaki są tu w dwóch językach: Chorwacki i właśnie Włoski. Samo Rovinj po włosku nosi nazwę Rovigno. W centrum przy promenadzie liczba turystów spokojnie może konkurować z tą znaną z Wenecji – ciężko tu znaleźć choćby metr kwadratowy wolnej przestrzeni. Stanowczo odradzam również kupowanie owoców od tutejszych sprzedawców. Wystarczy wybrać kilka sztuk (winogrona, arbuz, jakieś melony) a miły pan zaśpiewa nam kwotę na paręset złotych (w przeliczeniu, mniej więcej). Najtragiczniejsze miejsce na zakup owocków.
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6413-EFFECTS.jpg)
Stare miasto Rovinj to prawdziwy labirynt poskręcanych małych uliczek. Pełno tu wokół różnych restauracji i barów (norma). Ale co jest ciekawego w Rovinj to dość duża liczba sklepów z niezłymi, oryginalnymi przedmiotami typu home-made, to znaczy: wazony, ozdoby, obrazy, malowidła, świeczniki itd. Niestety ich oryginalność okazała się nie przewyższyć ceny, toteż wróciliśmy bez niczego 🙂
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6428.jpg)
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6433.jpg)
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6437.jpg)
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6424.jpg)
W przeciwieństwie do Wenecji, tutaj mieszkańcy dalej mieszkają i mają się świetnie – pomiędzy uliczkami rozwieszone są linki do suszenia prania. To paradoksalnie tylko dodaje Rovinj uroku.
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6439.jpg)
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6440.jpg)
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6447.jpg)
Mimo, że Rovinj jest niewielkie to raczej nie uda wam się obejść każdej uliczki – gdyby ktoś miał taką potrzebę. Wszystko jednak schodzi się stopniowo ku górze, gdzie znajduje się kościół. Tutaj już jest nieco więcej przestrzeni i można odetchnąć. A żeby przypieczętować wyprawę trzeba jeszcze wspiąć się na wieżę kościoła.
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6458.jpg)
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6459-1.jpg)
Wejście nie jest może zbyt wymagające (wysokość do przeskoczenia dla każdego), natomiast robią tu się zatory – szczególnie na samej górze gdzie mamy do czynienia z bardzo wąskim i stromym przejściem. Osoby starsze mogą mieć tu sporo problemów. Nie polecam też ludziom z bardzo małymi dziećmi.
Z góry rozciąga się widok na całe Rovinj.
![](https://pojados.pl/wp-content/uploads/2019/01/IMG_6460.jpg)
Miasteczko jest naprawdę przepiękne – nie ulega wątpliwości. Natomiast mankamentem jest niestety liczba turystów, która zdecydowanie wykracza poza wszelkie normy. Ceny niestety zachodnio – europejskie a nawet wykraczające ponad to.
Jak zwykle jest w przypadku takich miejsc, zawsze warto odbić od najpopularniejszych ulic i zobaczyć te, do których turyści rzadko chodzą. Wtedy robi się przyjemna cisza.
Comment
Awesome! Its in fact amazing paragraph, I have got much clear idea about from
this post.